niedziela, 11 grudnia 2011

Rękawnik

Rękawnik-taką nazwę pamiętam od dziecka.
Długie lata służył mojej Mamusi ( wykonany rękami mojego zdolnego Tatusia-może jakieś pięćdziesiąt lat temu ).
Odwiedzając Wasze blogi ,napatrzyłam się na pięknie ozdabiane rzeczy i pomyślałam może i ja spróbuję ?
Oto efekt moich starań .
Rękawnik jak nowy i nowy mundurek mu uszyłam.











Teraz kolejne pięćdziesiąt lat przed nim....

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione miłe słowa.
Pozdrawiam niedzielnie :)

2 komentarze:

  1. Na takim pięknym rękawniku prasowanie nie jest już takie straszne:)Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja lubię gdy "stare" piękne przedmioty dostają nowe życie... tak jak te rękawnik.. dziękuje za udział w moim candy, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń