piątek, 16 listopada 2012

Prezenty i coś dla mnie.

Osłonka na doniczkę udekorowana serwetką usztywnioną paverpolem od jakiegoś czasu wraz z kwiatem cieszy nową właścicielkę.



Popełniłam kolejne dwie podusie do kompletu dla mojej bratanicy



Rozpoczęłam szycie płaszczyka dla siebie.Kupiłam wełnę parzoną ,wyprałam,aby nie czyścić chemicznie-bo nie lubię, wstąpiła się na długości ok.30%. Materiał i podszewka skrojona czekają na szycie.
Walery bardzo i w krojeniu "pomagał" a teraz śpi.


Pozdrawiam