środa, 10 października 2012

Coś się dzieje

Ulepiłam ptaszka,Walery dzielnie asystował.








Trochę szydełkuję




a z tego będzie klosz.


Pozdrawiam Elżunia

5 komentarzy:

  1. Cudny ptaszek :-)
    Śliczny :-)
    A dzwoneczki - prześliczne :-)
    Czekam na abażur...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szykują się bardzo ładne rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ptaszek i oczy Walerego.
    Ja ostatnio mało co robię bo przytłaczają mnie obowiązki zawodowe,
    Mój Miłek wczoraj stracił swoje klejnoty, ale dzisiaj już przyjął to z honorem i dozą entuzjazmu na obszar życia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ptaszek i koteczek są piękne :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń