niedziela, 13 czerwca 2010

Trochę historii






Wprawka z filcowania na mokro - powstała broszka.





Przyszła kolej na coś ambitniejszego...żabka (mój projekt) i mysz(wzór znalazłam gdzieś i internecie...poszperałam i znalazłam gdzie u Oli http://olasmith.blogspot.com )













Potem powstał "naiwny"kwiatek.














W ramach nauki filcowania na sucho popełniłam zwariowany igielnik.

1 komentarz: