Wprawka z filcowania na mokro - powstała broszka.
Przyszła kolej na coś ambitniejszego...żabka (mój projekt) i mysz(wzór znalazłam gdzieś i internecie...poszperałam i znalazłam gdzie u Oli http://olasmith.blogspot.com )
Potem powstał "naiwny"kwiatek.
W ramach nauki filcowania na sucho popełniłam zwariowany igielnik.
uroczy jest ten zwariowany igielnik!
OdpowiedzUsuń