Jakiś czas temu kupiłam pierwszą "Magię filcowania", drugą "Magia filcowania Torebki" maiłam nadzieję wygrać - niestety szczęście mi nie dopisało więc kupiłam korzystając z promocji w
Pracowni Kreatywności. 
Książki są śliczne,pełne instruktażowych zdjęć, napisane lekkim jasnym językiem.Pozycje warte wydanej kaski :) Teraz tylko zebrać czesankę i do filcowania. Teraz pora na
nalewkę lawendową.jest gotowa pachnie lawendą i smakuje jak krople nasercowe,czyli nie najlepiej.Piłam ok 40 kropli rozcieńczonych w wodzie.Myślę,że trochę lepiej zasypiam.

A taki ma kolor.Spokojnych snów :)