czwartek, 21 czerwca 2012

Magia filcowania i nalewka

Jakiś czas temu kupiłam pierwszą "Magię filcowania", drugą "Magia filcowania Torebki" maiłam nadzieję wygrać - niestety szczęście mi nie dopisało więc kupiłam korzystając z promocji w Pracowni Kreatywności. Książki są śliczne,pełne instruktażowych zdjęć, napisane lekkim jasnym językiem.Pozycje warte wydanej kaski :) Teraz tylko zebrać czesankę i do filcowania. Teraz pora na nalewkę lawendową.jest gotowa pachnie lawendą i smakuje jak krople nasercowe,czyli nie najlepiej.Piłam ok 40 kropli rozcieńczonych w wodzie.Myślę,że trochę lepiej zasypiam. A taki ma kolor.Spokojnych snów :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz