Chcę Wam pokazać serwetki które zrobiła moja Mamusia ,pamiętam je od zawsze. Trochę leżały w szafie teraz je odświeżyłam i cieszą oczy. I wspominam cięgle zajęte ręce mojej Kochanej....
Widzę, że masz firankę z tego samego wzoru co ja, tylko białą. Też ją lubię. Z równą czułością przechowuję rodzinne rękodzielnicze pamiątki z tym, że po babciach. Moja mam jest anty w tej dziecinie.
Piękne. Podziwiam za cierpliwość, teraz wiadomo po kim odziedziczyłaś talent i miłość do robótek :)
OdpowiedzUsuńNo to już wiem po kim masz tak zdolne łapki:)Śliczności po prostu:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz firankę z tego samego wzoru co ja, tylko białą. Też ją lubię.
OdpowiedzUsuńZ równą czułością przechowuję rodzinne rękodzielnicze pamiątki z tym, że po babciach. Moja mam jest anty w tej dziecinie.
Firaneczka wygląda uroczo:) A serwetki są piękne!
OdpowiedzUsuń